wtorek, 9 czerwca 2015

Zapuśćmy się na wiosnę! Podsumowanie włosowej akcji Włosy na emigracji.

Cztery miesiące intensywnego zapuszczania włosów z Włosy na emigracji dobiegło końca. Pora na rozliczenie się z każdego nowego cm. Zapraszam Was na moje podsumowanie.


Do akcji zapisałam się z długością 53 cm. Mierzę włosy zawsze od czubka głowy. Pragnęłam dobić do długości 60 cm, choć wydawało mi się to mało prawdopodobne, ale już długość 57 cm byłaby dla mnie bardzo satysfakcjonująca. 
W luty i w marcu zapał do zapuszczania miałam przeogromny. Używałam sporej ilości produktów przyspieszających porost i byłam niesamowicie regularna w ich stosowaniu. Później jednak wszystko się popsuło. Przede wszystkim byłam bardzo zajęta, zapracowana i przemęczona. Nie miałam sił ani ochoty na walkę o dodatkowe centymetry. Opuściłam się i to dość mocno. Poza tym, widziałam, że dolne partie włosów są mocno zniszczone i wymagają cięcia. Wtedy też postanowiłam zmienić swoje włosowe cele i nie zapuszczać się za wszelką cenę. Postawiłam zatem na jakość włosów. I tym oto sposobem ciachnęłam włosy o parę cm i każdego kolejnego miesiąca cięłam je regularnie po 1-2 cm.  Na chwilę obecną moja długość wynosi 55 cm, a więc w sumie przybyło mi tylko 2 cm. Nie jestem jednak na siebie zła, ani zawiedziona, bo obrałam teraz inna drogę do pięknych i długich włosów i dobrze mi z tym ;)

Poniżej możecie zobaczyć produkty po które sięgałam najczęściej



Dodatkowo przez bardzo krótki czas używała wcierki Joanna Rzepa. 

LUTY:

Przyrost - 2 cm
Skrzyp +Vit z bambusem
bardzo regularnie przed każdym myciem olejek łopianowy Elfa Pharm oraz codziennie serum na porost Babuszki Agafii
maska ajuwederyska i balsam łopianowy - na zmianę

MARZEC

Przyrost - 2 cm
jw

KWIECIEŃ

Przyrost - 1,5 cm
nie regularnie przed myciem olejek łopianowy Elfa Pharm i po myciu wcierka Joanna Rzepa
maska i balsam jw - na zmianę
Cięcie: 2 cm

MAJ 

Przyrost : 1 cm
jw
Cięcie: około 2 cm


Moje włosy w dniu zapuszczania wyglądały tak:




Na początku marca sytuacja przedstawiałam się tak...


A obecnie jest tak....

Przy okazji na pewno na najbliższych dniach napiszę, jako to odżywka powoduje, że moje włosy po prawej stronie wyglądają tak beznadziejnie ;) Może zgadniecie same która?? Podpowiem, że jest to bardzo popularna odżywka, uwielbiana w blogosferze. Niestety, jak większość takich hitowych produktów, u mnie zupełnie się nie sprawdza ;)

Pozdrawiam




A jak u Was poszło zapuszczanie się na wiosnę?? ;) Mam nadzieję, że dużo lepiej ode mnie! ;)

4 komentarze :

  1. Niezle ciachalas Kochana :) Najwazniejsze, ze jestes zadowolona :)! Tak, czy inaczej, gratuluje ladnego przyrostu i dziekuje za udzial w akcji :):*! Czyzby chodzilo o slawetna Garnier awokado i maslo karite? U mnie sprawdzila sie beznadziejnie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jestem zadowolona ;-) Tą odżywkę Garniera również wspominam koszmarnie, ale o jeszcze inny produkt chodzi :-P

      Usuń
  2. Zapraszamy do dodania bloga w serwisie zBLOGowani! Mamy już ponad 7300 blogów z 22 kategorii.
    zBLOGowani to największy polski serwis skupiający blogi i vlogi. Czytelnikom umożliwiamy obserwowanie blogów oraz tworzenia katalogów ulubionych wpisów. Blogerzy mają dodatkowo możliwość brania udziału w ciekawych akcjach i konkursach oraz dyskusji na forum. Zachęcamy do rejestracji.

    OdpowiedzUsuń
  3. O, masz moją długość :) Ja zapuszczam do 100.... :P

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin